Jak być mamą i nie zwariować? cz.I



Jestem młodą mamą dwójki uroczych dziewczynek. Przyznaję, że po urodzeniu Idy miałam ogromny problem z organizacją czasu i wypełnianiem domowych obowiązków. A wszystko przez brak logicznego myślenia! Wtedy porady udzieliła mi moja mama. "Ułóż schemat dnia dziecku". Jak powiedziała tak zrobiłam. Oto kilka zasad, które mogą zapobiec eksplozji nerwów.
1. Sen
Budzimy i kładziemy spać dziecko w tych samych godzinach.
Jeżeli pozwolimy dziecku wstawać o 12 to możemy być pewni, że przez resztę dnia ciężko będzie nam zrobić cokolwiek. Trzymam się tego, że budzę dziewczyny o 8, kładę na drzemkę o 13 i budzę o 15, do spania idą równiutko o 19:30.
2. Posiłki
Również są w tych samych godzinach. Codziennie! Zawsze! Wtedy nie muszę się bać, że w trakcie wieszania prania dzieci zaczną krzyczeć, że są głodne i na biegiem będę musiała robić obiad.
3. Spacer
Jeśli pogoda dopisuje idź na spacer dwa razy. Przed i po południu. Dzieciaczek się wymęczy i nie powinno być problemu z zaśnięciem.
4. Zabawa
Poświęć dziecku chociaż godzinkę na wspólną zabawę. Powygłupiaj się, rysuj, baw w chowanego, czy co tam Ci przyjdzie do głowy.
5. Kąpiel
Kąpiel powinna być znakiem dla maluszka, że zaraz idziemy lulać, ale pozwól trochę się pobawić dzieciakowi w wannie. Nawet jeśli grozi to powodzią.
6. Opcjonalnie : TV
Możesz posadzić dziecko przed telewizorem i puścić bajki. Jest wiele kanałów z bajkami i to tymi, moim zdaniem, najlepszymi, jak "Zaczarowany Ołówek". Ale nie sadzaj malucha przed telewizorem na  cały dzień!

Dzięki tym punktom mam czas na domowe obowiązki i czas dla siebie. Dodatkowo nie mam większego problemu z dziećmi, bo wiedzą kiedy mogą mnie namawiać na zabawę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz